» Strona główna
» tag: HessImpotencja czy potencja, pycha czy pokora?kzarecka (2010-12-01)
"Jedna znajbardziej bolesnych książek o XX wieku i bezwzględne rozliczenie z totalitarną schedą" - napisano w "Gazecie Wyborczej", gdy na księgarskie półki trafiło "Wymazywanie" Thomasa Bernharda. Po pięciu latach W.A.B. zdecydowało się na drugie wydanie książki. Książki, która sprawia, że dwa monstrualne akapity, z jakich się składa, czyta się jak w transie. Ostatnia, a zarazem najdojrzalsza publikacja Bernharda nie spotkała się w ojczyźnie z dobrymi recenzjami. Cóż, może była zbyt radykalna? Z okładki biją słowa Krystiana Lupy: - Propozycja oczyszczenia, uratowania ludzkiej godności i prawdy przez amputację chorej duchowej tkanki. Klucz do ogrodu - Jenny Erpenbeck isłojewska (2010-08-12)
Niedościgniony w książce "Klucz do ogrodu" n-a-p-i-s-a-n-e-j przez Jenny Erpenbeck jest styl wypowiedzi. Język, jakim posługuje się pisarka, w głównej mierze decyduje o tym, że można określić ją w kategorii zjawiska literackiego. Posiada niewątpliwie swój indywidualny styl, a może nawet jest początkiem nowej konwencji stylistycznej.
Wilk stepowy, amator cygar i alkoholukzarecka (2007-12-31)
W piątek pojawiła się informacja o nagrodzie dla Małgorzaty Łukasiewicz, którą doceniono w Niemczech za przekład korespondecji Hessego z Mannem. Dziś będzie natomiast o książce samego Hermana Hessego. Książce zresztą bardzo znanej na świecie. "Wilk stepowy" - o niej mowa - został w grudniu wydany przez PIW. A tak trochę z historii... kiedy wybuchła hipisowska rewolta lat 60., książka ta zrobiła zawrotną karierę. Od tytułu powieści wzięła nazwę amerykańska grupa rockowa Steppenwolf, teatr i dziesiątki knajp w USA i Europie. A Fred Haines nakręcił według "Wilka..." film z Maksem von Sydowem w roli głównej. Jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień niemieckich dla nas!kzarecka (2007-12-28)
Może nie konkretnie dla nas, ale dla Małgorzaty Łukasiewicz. Skoro jednak w innej dziedzinie życia - powiedzmy: w sporcie, zwycięstwa jednostki przechodzą na cały kraj (przykład: "Mamy złoto!", "Jesteśmy w pierwszej dziseiątce!"), to i tutaj dumnie możemy powiedzieć: "Wygraliśmy!". Małgorzata Łukasiewicz - tłumaczka m.in. Grassa, Bölla, Nietzschego, Suskinda, została uhonorowana Nagrodą Hermanna Hessego. Za co? Oczywiście za tłumaczenie. A dokładniej? A dokładniej za przekład korespondencji między Hessem a Tomaszem Mannem. 
